STOP kłamstwom
Szanowni Państwo!
Być może nie wszyscy wiedzą, może nie pamiętają lub nie są świadomi, ale od siedmiu lat w Polsce rządzi PiS i Solidarna Polska. Opozycja nie steruje państwem, nie podejmuje decyzji jego dotyczących i nie ponosi odpowiedzialności za porażki rządu, a jest ich wiele. Odnosząc się do zarzutu, jakobym jako przedstawiciel opozycji blokował środki KPO dla Polski, uprzejmie informuję, że jedyną osobą władną sprawić, by strumień pieniędzy popłynął wreszcie do Polaków, jest polski premier.
Może nie wszyscy są świadomi, dlaczego środki z KPO są blokowane, toteż w największym skrócie wyjaśniam, że głównym powodem jest upolitycznienie sądownictwa przez PiS i Solidarną Polskę i szykanowanie sędziów, którzy bronią niezależności polskiego wymiaru sprawiedliwości. Premier w ustaleniach z KE zgodził się na tzw. kamienie milowe, czyli na reformy, które przywrócą porządek prawny w Polsce. W oczach szefa Solidarnej Polski zasłużył sobie wtedy na miano „miękiszona”. Mijają kolejne miesiące, Solidarna Polska wciąż zapewnia PiSowi chybotliwą większość i niepewne trwanie, dlatego może rozpychać się łokciami i demolować polski wymiar sprawiedliwości. I choć premier wychwalał KPO, nazywając je drugim „plan Marshalla”, teraz, gdy te środki się oddalają, bo PiS nie potrafi porozumieć się ze swoim koalicjantem, Morawiecki bagatelizuje znaczenie KPO dla polskiej gospodarki.
Jeżeli chodzi o słynną grafikę autorstwa posła Solidarnej Polski, Patryka Jakiego, szeroko rozpowszechnianą w internecie, a dotyczącą głosowania z marca br., jest ona kłamstwem. Wyjaśniałem już wielokrotnie, że w głosowaniu tym doszło do pomyłki. NIE GŁOSOWAŁEM ZA NAKŁADANIEM SANKCJI NA POLSKĘ, czego dowodem są protokoły z posiedzenia, z którymi każdy może się zapoznać (link poniżej).
Jarosław Kalinowski
Poseł do Parlamentu Europejskiego
12.09.2022.